Besserwisser, czyli ocet ze skwaśniałego wina

Spread the loveZawsze zastanawiało mnie skąd się biorą zajadli krytycy literaccy. Niby zdawałam sobie sprawę, że to jacyś niedorobieni pisarze – tak jak w przypadku krytyków muzycznych, z których większość to nieodrobieni muzycy. Po sobotniej wyprawie na Krakowskie Targi Książki nabrałam co do tego pewności. … Czytaj dalej Besserwisser, czyli ocet ze skwaśniałego wina